WIERZĘ…
Wierzę, że nic nie dzieje się przypadkiem, że wszystko, co nas spotyka w życiu ma swój cel i sens. Że każde doświadczenie jest dla nas lekcją, która kształtuje nas i rozwija nasze dary. Wierzę, że każda z nas może te dary dostrzec, zaakceptować i przyjąć, by tym samym stanąć w swojej mocy. Wierzę, że przychodzimy na ten świat, by przekraczać swoje ograniczenia i się rozwijać. Wierzę, że nasz rozwój jest najcenniejszym darem, jaki możemy dać światu, bo stając się lepszą (o)sobą, sprawiamy, że świat staje się lepszy.

JESTEŚMY JAK MOTYLE
Nazywam się Eliza Turkiewicz. I jeszcze kilka lat temu nie wierzyłam w nic z tego, co napisałam wyżej.
Szczerze, to nawet o tym się nie zastanawiałam. Ale wiele się w moim życiu zmieniło.
Kiedyś byłam osobą bardzo roszczeniową i dumną. Uważałam, że znam się na wszystkim najlepiej oraz, że wszystko zrobię najlepiej. Wyprowadzały mnie z równowagi nawet błahe sprawy. Bałam się wielu rzeczy i przerastały mnie różne problemy. Byłam skonfliktowana w pracy, a także często kłóciłam się z partnerami. To właśnie dlatego, że chciałam nauczyć się dogadywać z moim ówczesnym partnerem, podjęłam ważną decyzję i rozpoczęłam psychoterapię. Tam dowiedziałam się, że “problem” jest we mnie, a nie “w nich”.
Tak zaczął się mój rozwój osobisty.
Teraz już wiem, że wystarczy intencja i Świat będzie nam sprzyjać. Dobre dusze podsuwały mi różne materiały o rozwoju. Koleżanka podarowała mi “Radykalne wybaczanie” Colina Tippinga, a nieco później trafiłam na “Biologię przekonań” Bruce’a Liptona. Obie te książki odegrały ogromną rolę w moim życiu, wskazując drogę do potężnych narzędzi pracy z podświadomością. Od tamtej pory jestem osobą na ścieżce rozwoju świadomości. Od lat pracuję nad swoim umysłem oraz poszerzam swoje umiejętności. Uspokajam umysł, uwalniam emocje, rozpuszczam stres. Teraz jestem bardziej wyluzowana, mniej się boję, mniej się kłócę, dużo więcej się uśmiecham, poprawiłam też relację z obfitością i pieniędzmi. Oczywiście nie jestem świętą i wciąż zdarzają mi się potknięcia, ale łatwiej to zauważam i mogę nad tym pracować.
Wiem, że mamy ogromną moc, z której często nie zdajemy sobie sprawy, a nasze postrzeganie świata zależy od tego co mamy w głowie. W tej chwili całkowicie ufam, że każdy może dokonać zmian w swoim życiu. Wystarczy zmienić sposób myślenia, by świat stał się piękniejszy i bardziej przyjazny.
Można tego dokonać skutecznie, acz wytrwałą pracą. Proste. Ale nie takie łatwe.
Stworzyłam Polaris Zmiany, gdyż moją misją życiową jest być drogowskazem i światłem. Tak, jak Polaris i Crux wskazują żeglarzom drogę, tak i ja wspieram w drodze do prawdziwego Ja, które odkrywasz w sobie.
Tak, wspieram – bo zmian dokonujesz Ty – masz w sobie potężną moc, jakiej możesz nie być świadoma. Ja jestem tu po to, by przez pewien etap wspierać Cię w drodze do tej mocy, towarzyszyć, kiedy z poczwarki zamieniasz się w motyla.
Jestem Preferowaną Facylitatorką PSYCH-K®, Trenerką Metody Tippinga (znanej też jako Radykalne Wybaczanie), należę również do grona Certyfikowanych Praktyków Kodu Emocji. Inspiruję się naukami dr David’a R. Hawkinsa, wierzę w Epigenetykę, interesuję się Totalną Biologią, czytam również o Ho’oponopono. Niektóre osoby mówią, że warto trzymać się tylko jednej metody, ja uważam, że warto znać ich więcej i warto je łączyć, by mieć dostęp do tego, co w nich najlepsze. Ale również dlatego, że do różnych osób trafią różne metody. Dla mnie liczy się efekt, co moim zdaniem, daje nam jedynie rozwiązanie przyczyny.
Aktualnie prowadzę indywidualnie dopasowane sesje. Skupiam się na uwolnieniu potencjału spokoju, akceptacji i miłości poprzez rozpuszczenie stresu, pracuję prostymi i efektywnymi metodami, dającymi natychmiast odczuwalne efekty. Po prostu wspieram kobiety w drodze do najlepszej wersji siebie.
Chętnie pokażę Ci, że można żyć inaczej – pełnią serca, w radości i spełnieniu
WYBRANE CERTYFIKATY I DYPLOMY










JESTEM TU PO TO, BY "POMÓC TOBIE POMÓC SOBIE"
Ponieważ nic w życiu nie dzieje się przypadkiem, także Twoja wizyta na mojej stronie jest nieprzypadkowa – Los daje Ci znak, że już czas. 🙂
Jeśli jesteś gotowa wziąć ster życia w swoje ręce i obrać kurs na najlepszą wersję siebie, Polaris Zmiany jest tu dla Ciebie, by wspierać Cię w drodze.
Ta 30-minutowa rozmowa jest po to, by sprawdzić, czy pasujemy do siebie i czy będę w stanie wesprzeć Cię w Twojej drodze. Nie kupuj kota w worku – poznajmy się 🙂
OPINIE O WSPÓŁPRACY
-
"Od zawsze" zmagam się z niskim poczuciem własnej wartości, z niepewnością, syndromem oszusta (zwłaszcza w pracy). Lubię wyzwania i podejmuję je, ale zawsze było to okupione stresem, rozmyślaniami i nieprzespanymi nocami. Uwalnianie emocji nie było łatwe, niektóre emocje były zaskakujące i mocno rezonowały, wywołując silne reakcje, ale na pewno było warto. Po sesjach mam w sobie zaskakujący spokój wewnętrzny, którego nie doświadczyłam wcześniej, większą pewność siebie. Łatwiej przychodzi mi przekładanie myśli na słowa, komunikacja w obcym języku, pisanie i tworzenie różnych dokumentów (zwłaszcza w pracy). Nabrałam również większej odwagi do artystycznej ekspresji siebie, co również mnie zaskoczyło. Wygląda na to, że jestem nie do zatrzymania.
~ KAROLINA
-
Eliza was kind and very aware.
She was so well versed in her work so the session flowed with ease.
Her intuition was a natural added bonus with her simply tuning into my energy.
I would happily recommend her to anyone who is interested in dynamic change.
Thank you Eliza.~ FIONA
-
Gorąco polecam Polaris Zmiany i metodę PSYCH-K® z którą pracuje Eliza. Szybko i skutecznie pomogła mi ona w rozpuszczeniu stresu i żalu związanego ze śmiercią ukochanej kotki. Powracające myśli z tego dnia, jak również kilku tygodni poprzedzających jej odejście, po sesji w końcu ustąpiły miejsca dobrym wspomnieniom. Na kolejnych spotkaniach sięgnęłyśmy głębiej, co pozwoliło mi pozbyć się negatywnej oceny własnego ciała i poprawić ogólną samoocenę oraz pewność siebie. Na co dzień jest mi lżej i z łatwością działam na rzecz wyznaczonych przez siebie celów. Moim zdaniem ta metoda jest dużo łatwiejsza i szybsza od tradycyjnej terapii poznawczo-behawioralnej. Dziękuję za wsparcie Elizo!
~ MARGO
-
Po wypadku komunikacyjnym borykałam się z traumą, koszmarami sennymi, trudnością rozmawiania czy nawet myślenia o wypadku, uporczywym przetwarzaniem tego co się stało. Czułam się odrętwiała, podejmowanie najprostszych zadań wymagało ode mnie niewspółmiernie dużego wysiłku.
~ KASIA